Naprawdę nazywała się Alice Prin, ale wszyscy mówili na nią Kiki. Twierdziła, że ma za duży nos, dlatego preferowała płótno nad obiektyw. „Fotografia różni się od malarstwa. Pokazuje wszystko, niczego nie tuszuje. Brak tajemnicy, brak poezji” – miała powiedzieć. Pozowała … Czytaj dalej
10.08.2012
piątek